Cytuj:
Nie.
No tak, pojawia się wcześniej, sorry. Dalej nie wiem co to ma do nawiasu, skoro pojawił się w innym zdaniu

A skoro ma barytonowy trakt głosowy, to nie będzie normalnym tenorem. To chyba logiczne. Będzie większym głosem od typowego tenora. I do tego się odnosili, bo inaczej daliby ten nawias w pierwszym zdaniu, a nie drugim.
Mam nadzieję, że nie sugerujesz, że nie rozumiem czytanego tekstu?

To tak troszkę pod erystykę podchodzi.
Cytuj:
Biorąc pod uwagę fakt, że miał wtedy 16 lat, to na pewno był to wczesny początek. De facto zaczął śpiewać w MNO jako tenor (w wieku 18 lat). (Tu jest wszystko opisane
http://en.wikipedia.org/wiki/Placido_Domingo) Tak jak pisałem mając blisko 70 lat zaczął śpiewać role barytonowe.
A co to zmienia w związku z tym, że zaczynał jako baryton? Przecież twierdzę dokładnie to samo. Zaczął jako baryton, potem przetrenował się na tenora. A skoro mając 16 lat już sięgał do takich ról, to musiało być coś na rzeczy. Ja w tym wieku przez 3 nauczycieli zostałem zaklasyfikowany jako niski tenor/wysoki baryton.
Cytuj:
Myślę, i to już jest moja opinia, że dokonał słusznego wyboru. Był i jest jednym z najlepszych głosów tenorowych w historii. Zaśpiewał wiele pięknych arii i będzie zapamiętany jako jeden z trzech najsłynniejszych tenorów swoich czasów.
I znowu opinie, opinie, opinie. Trzymajmy się faktów.
Cytuj:
Ja sprostowałem jedynie nieprawdziwe stwierdzenie dotyczące CVT, Pavarottiego przywołałeś sam...
Sprostowałeś? Podrzuciłeś fragment gdzie mówiła o Falsecie w wąsko określony sposób, tym samym dokonując dużego uproszczenia. Falset to nie zawsze Neutral z powietrzem.
Pavarotii był tylko jednym zdaniem w nawiasie. Ty zrobiłeś z tej kwestii wątek, który ciągnie się od kilku postów.
Nie dość, że uznajesz swoje zwycięstwo gdzie wcale nie nastąpiło, to jeszcze odwracasz kota ogonem.
Czysta erystyka.
Cytuj:
Nie wypowiadałem się na temat nieoperowych opisów głosów. Napisałem, że Fach stosuje się do opery. Wskaż, gdzie napisałem coś na innego?
A przepraszam. Rzeczywiście opacznie to zrozumiałem.
Cytuj:
Tu masz źródło:
I wikipedia wraz z cytatem z książki, anonimowej kobiet, są twoim argumentem?
Dyskredytujesz każde moje źródło, które nie odnosi się do prac naukowych, a sam mi podrzucasz coś takiego?
To jest żart?
Acaria, nagromadzenie erystyki w twoich postach osiągnęło tak wysoki poziom, że ja podziękuję za tę dyskusję.
Nerwy nerwami, ale sztuczki, które zastosowałeś tym razem, są zdecydowanie poniżej pasa.
Rozumiem, że mogłeś się zdenerwować moim stwierdzeniem na temat twoich opinii, ale jeśli miałbym dostawać browara za każde twoje stwierdzenie w stylu "to moja opinia/mój słuch/moje zdanie", to spokojnie do tej pory przebiłbym już miesięczną produkcję w browarze Żywiec. Taka jest prawda. Większość rzeczy, które mówisz, nie usiłujesz weryfikować i wręcz szczycisz się tym, że jesteś uparty, w swoim wieku i nie będziesz zmieniał zdania.
To już samo z siebie zakłada brak gruntu do konstruktywnej dyskusji. Ja już kilka razy przeprosiłem, jeśli coś źle rozumiałem, albo miałem błędne zdanie. Od czasu EasyVoice, ani razu nie widziałem, żeby stwierdził, że nie masz racji. Max to "mogę się mylić".
Póki nie zmienisz swojego podejścia, będę ignorował dalsze twoje wypowiedzi, szczególnie odnoszące się do mnie, tego, że jestem w "błędzie" (przy braku dowodu, erystyka) i twoich wygłaszanych na okrągło opinii (brak faktów).
A teraz wybacz, wrócę do konstruktywnych dyskusji z resztą użytkowników tego forum.
Cytuj:
Nextor, odwołując się do mojego pytania, z moich badań i powszechnej opinii George Michael to baryton (liryczny chyba), a nie tenor. Podobno w kwestii oceny typu głosu popełnia się wiele błędów co później rzutuje problemami w nauce. Spotkałem się z wieloma opiniami twierdzącymi, że : John Lennon, Paul McCartney, George Michael i Billy Joel to barytony, ewentualnie wysokie barytony, a nie tenory.
Zaciekawiłeś mnie, aż sprawdzę mu mosty w wolnym czasie.
http://therangeplace.forummotions.com/t ... ght=georgeTutaj jest o niskim tenorze, ale range index lubi się mylić, szczególnie jak nie ma za dużo dyskusji ;p
Reszta to rzeczywiście wysokie barytony, pomijając McCartney'a który raczej jest baritenorem.
Aczkolwiek mówię, warto to sprawdzić, bo może bezmyślnie zaakceptowałem to, co ucho mówiło mi na pierwszy rzut.
Cytuj:
Dla mnie szczerze śpiewania wyżej niż a1 (A4) nie jest ważne, bo uważam, że np. g1- a1, są wysokimi dźwiękami, przynajmniej w moim odczuciu.
Dla mnie f#1 to już baaardzo wysoko

a1 nigdy nie wyciągnąłem czymś mocniejszym niż Curbing.
Cytuj:
Ciekawe swoją drogą, w innym wątku opisywałeś rodzaj głosu oraz to co charakterystyczne (oprócz skali). Było to coś na wzór "bas będzie niszczył wioski swoim growlem. Baryton i tenor nie[...]"
I teraz też jakby odwołujesz się do tamtej charakterystyki.
Muszę przyznać, że temat jest ciekawy, mógłbyś go bardziej rozwinąć? Powiedzieć coś więcej?

Jest kilka wyznaczników, które mogą dać wskazanie na temat tego, jakim kto jest głosem.
-Chrypy - tenory raczej nie chrypą za mocno, a jak już to nie brzmią aż tak mięsiście. Np. Araya ze Slayera. Drze mordę oporowo, ale daleko mu to mocy takiego Corey'a. Basy w stylu Steele, to już w ogóle zabijają.
-Wejście na flażolet- Zwróć uwagę na najwyższe dźwięki jaki dany wokalista wykonuje, pomijając krzyki. Dla wysokiego barytona będzie to a#1, dla barytona a1, dla bas-barytona g#1. To nie reguła, ale zazwyczaj są to ich najwyższe mocne dźwięki.
-Growle/Grunty- jak już wspomniałem, Tenory Growle mają małe. Barytony całkiem spoko, ale muszą łączyć je z Creakigiem. Basy samym Gruntem wytwarzają taką moc, że można się przestraszyć.
http://www26.zippyshare.com/v/76699817/file.htmlPorównaj sobie to z Batmanem, o ile oglądałeś film. Gruntuje w dokładnie taki sam sposób jak ja, ale jest to Grunt Barytonowy. Musiałby go dopakować Creakingiem, żeby brzmiał jak w Death Metalu.
http://www44.zippyshare.com/v/59165858/file.htmlTu masz Growl-Creaking i Scream. Jest niestety jaśniej od Corey'a (w końcu to staruch już), ale na szczęście ciężej. Za 10 lat się to zmieni, a póki co obsłuchaj Petera Steela pod tym względem.
Etc. etc. Jest tego naprawdę dużo i jak już, to warto o tym zrobić osobny temat.