* Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 



Nazwa użytkownika:
Hasło:

Zapamiętaj mnie


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2016, 15:49 
Offline

Dołączył(a): sobota, 2 lipca 2016, 02:40
Posty: 97

Online: 16d 8h 46m 27s
GG: 0
Rozumiem, tak słyszałem że dokładne slyszenie wysokośći dźwięku to absolut i mam się tym nie przejmowac.
Bardziej drażni mnie fakt ze nie potrafię powtórzyć dźwięku po innej osobie,
Ok nie bede się rozczulac miałem nadzieje na jakieś porady.
Widocznie musze ćwiczyć i czekać na upgrade


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 22 listopada 2016, 11:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 lipca 2013, 22:52
Posty: 973

Online: 134d 23h 34m 36s
GG: 1397451
Ptakuba napisał(a):
No jak mamy być, jak sam nie jesteś?
To, że potrafisz wyuczony numer zaśpiewać we właściwej tonacji z pamięci, to jeszcze nie jest taki porządku absolut, jakiego ludzie oczekują po deklaracji "mam absoluta". Wynika z przyzwyczajenia, wytrenowania traktu głosowego i spamiętania wzorców.

Czyli uważasz, że potrafię zaśpiewać w danej tonacji tylko dlatego, że moje mięśnie to pamiętaj, a tak naprawdę to nie znam tej melodii we właściwej tonacji? XD

Cytuj:
Słuch absolutny jest wtedy, kiedy dźwięki słyszysz bezwzględnie, czyli bez punktu odniesienia wskazujesz, jaką wysokość ma dany dźwięk.

Wiem co to jest słuch absolutny. I tak, da się tego wyucz, jak patrzę np. na ludzi po Berklee to wszyscy potrafią... Tylko w Polsce jak w lesie i dalej mówimy o tym, że to jakaś specjalna umiejętność od urodzenia XDDD

Cytuj:
Też nie jestem tu zwolennikiem dychotomicznego myślenia, bo nie jest tak, że absoluta się ma albo nie ma i tyle - trafianie w dźwięk bez odniesienia jest pewnym stopniem i można rozwijać tę zdolność tak, żeby w pamięci wyrobić bardziej złożony i abstrakcyjny wzorzec i wówczas zacząć rzeczywiście na wyrywki rozpoznawać wysokości.

A Ty myślisz, że jak się ludzie uczą interwałów? Albo akordów? No proszę Cię xD
Wszystko na początku trzeba robić świadomie i niekompetentnie. To się w nieświadomą kompetencję zamienia po wielu latach ćwiczeń, kiedy już nie myślisz co grasz/śpiewasz, tylko po prostu to grasz/śpiewasz.

Cytuj:
Jednakże jeśli twierdzisz, że żaden wrodzony słuch absolutny nie istnieje i to co ty umiesz to to samo co w przypadku siedmiolatków rozpoznających że pani od muzyki zagrała danego dnia w innej tonacji niż zawsze, to nie mogę się z tobą zgodzić. Wokół absoluta jest wiele mitów, ale to, że są dzieci których słuch działa inaczej niż innych, to zwyczajnie fakt. No chyba, że chcemy zacząć robić teorię spiskową.

Ty mówisz: fakt.
Ja mówię: poprzyj to czymś.

_________________
Pusto.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: wtorek, 22 listopada 2016, 22:34 
Offline

Dołączył(a): wtorek, 23 grudnia 2014, 00:02
Posty: 437

Online: 10d 2h 28m 14s
GG: 0
Cytuj:
Czyli uważasz, że potrafię zaśpiewać w danej tonacji tylko dlatego, że moje mięśnie to pamiętaj, a tak naprawdę to nie znam tej melodii we właściwej tonacji? XD


Pitch memory related to musical context[edit]
While very few people have the ability to name a pitch with no external reference, pitch memory can be activated by repeated exposure. People who are not skilled singers will often sing popular songs in the correct key,[70] and can usually recognize when TV themes have been shifted into the wrong key.[71] Members of the Venda culture in South Africa also sing familiar children's songs in the key in which the songs were learned.[72]

This phenomenon is apparently unrelated to musical training. The skill may be associated more closely with vocal production. Violin students learning the Suzuki method are required to memorize each composition in a fixed key and play it from memory on their instrument, but they are not required to sing. When tested, these students did not succeed in singing the memorized Suzuki songs in the original, fixed key.[73]

Dwie minuty z wikipedią. Najważniejsze zdaniea This phenomenon is apparently unrelated to musical training. The skill may be associated more closely with vocal production.

Skoro osoby której nie są zawodowymi wokalistami, potrafią zaśpiewać piosenkę w poprawnej tonacji, to raczej nie nazywałbym tego słuchem absolutnym. Plus kwestia produkcji głosu i tutaj można postawić hipotezę, że to jednak legendarna pamięć mięśniowa. Ptakuba ma tutaj rację.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 23 listopada 2016, 22:34 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 20 lipca 2013, 22:52
Posty: 973

Online: 134d 23h 34m 36s
GG: 1397451
...Dlaczego nie nazwać tego predyspozycjami do tego? :D To znaczy, że przy odpowiednim treningu byliby w stanie zapamiętać te dźwięki. Co oznacza, że potrafią je osadzić muzycznie bez odniesienia. Co oznacza, że tak, mają predyspozycje do tego, żeby wykształcić słuch absolutny :D

O pamięci mięśniowej misiek tam nic nie ma, to już sobie sam dopowiedziałeś, żeby dać fałszywą alternatywę :)

_________________
Pusto.


Góra
 Zobacz profil  
 
 
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 23 listopada 2016, 23:10 
Offline

Dołączył(a): wtorek, 23 grudnia 2014, 00:02
Posty: 437

Online: 10d 2h 28m 14s
GG: 0
Cytuj:
O pamięci mięśniowej misiek tam nic nie ma, to już sobie sam dopowiedziałeś, żeby dać fałszywą alternatywę


Cytuj:
Hipoteza (gr. hypóthesis – przypuszczenie) – zdanie, które podlega konfirmacji lub falsyfikacji. Stwierdza spodziewaną relację między jakimiś zjawiskami, propozycja twierdzenia naukowego, które zakłada możliwą lub oczekiwaną w danym kontekście sytuacyjnym naturę związku.


Hipoteza jest jakimś pomysłem na wyjaśnienie zjawiska, a nie fałszywą alternatywą. Może ich być więcej o ile zostaną zaproponowane. Niestety ominąłeś tę kwestię. Wyjaśnienie potwierdzone naukowo jest teorią.

Ja rozumiem, że chciałeś odnieść się do Erystyki Schopenhauera i udowodnić mi tym samym odwoływanie się do prostych chwytów erystycznych, natomiast nie trafiłeś w punkt. Ja w tej chwili debatuję i nie mam zamiaru przekonywać ciebie, tylko osoby czytające tę dyskusję.

Proponuję też nieużywanie formy misiek. Wzajemne czułości zostawmy pogadankom na facebooku.

Cytuj:
...Dlaczego nie nazwać tego predyspozycjami do tego? :D To znaczy, że przy odpowiednim treningu byliby w stanie zapamiętać te dźwięki. Co oznacza, że potrafią je osadzić muzycznie bez odniesienia. Co oznacza, że tak, mają predyspozycje do tego, żeby wykształcić słuch absolutny :D


I tutaj trafiasz w sedno - czy kwestia jest genetyczna, czy jednak podlega w większym stopniu czynnikom środowiskowym?

Z tego co zauważyłem pobieżnie przeglądają wikipedię, problem jest taki, że ciężko jest określić źródło tego zjawiska.
Na pewno u narodów azjatyckich, porozumiewającymi się językami tonalnymi, jest ta cecha popularniejsza, natomiast jest to przyczyna czy skutek zmian genetycznych ułatwiających używanie tego rodzaju mowy? Tego nie wiadomo.

Temat bardzo ciekawy i polecam się zapoznać choćby z artykułem na wikipedii po angielsku w tym temacie.

Ciekawi mnie natomiast inna sprawa, jaki to wszystko ma związek z dyskusją w temacie śpiewania czysto?
Przecież to tylko jałowa rozprawa, która nawet nie jest naukowa, bo brakuje nam obu doświadczenia oraz wiedzy w tej dziedzinie. Proponowałbym przerzucić ten wątek do innej dyskusji, albo pozostawić go na termin późniejszy, kiedy już oboje uzyskamy wiedzę pozwalającą na normalną dyskusję, a nie bitwę na sztuczki erystyczne.


Góra
 Zobacz profil  
 

Drukuj 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

 * Zarejestruj  * FAQ    * Szukaj   * Zaloguj 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2010 & SEO Group
TMOL Style by NinhAnh Update by Luzaki.org