Dawno mnie tu nie było, coś tam nagralem, jestem w trakcie zapalenia oskrzeli, lub po nie wiem, zdiagnozowano to 4 dni temu https://youtu.be/tuFfIyKROt0

Masz coraz ładniejszą barwę, ale nadal ucieka Ci ten głos i w ogóle nie czujesz co śpiewasz. Rozumiem, że to przez skupienie na technice, ale chciałbym coś poczuć.

Hm, no racja za duże skupienie, jeszcze pasowało by z mikrofonem nagrywać i nad jakością nagrania popracować. No nic dzięki, jak się poprawię to wbije tu ponownie

Chętnie posłucham

Emocje albo sie ma albo sie ich nie ma, tyle. Nie da sie tego nauczyc. Ogolem barwa ok, tylko momentami jest nie czysto.

_________________
Lowest tenor.

Bzdura. Po pierwsze można się uwrażliwiać, po drugie jest całe mnóstwo osób zablokowanych emocjonalnie, po trzecie co to ma w ogóle do rzeczy w przypadku nagrania, gdzie kolega po prostu pokazuje swój głos? Kolega emocje akurat ma, bo już kilka razy je prezentował na gitarce.

Z tym że miejscami nieczysto to się zgadzam, ale emocje czuje, wiem jak zbudować napięcie, ale sam warsztat leży w śpiewie, nie potrafię głośno śpiewać nie krzycząc, bo brakuje techniki, trochę dynamikę blokuje tu jakość, przecież to śpiew bez mikrofonu zbierany samym glosnikiem z telefonu, chyba zbyt daleko się oddaliłem i tym sposobem słabo zbiera mi dźwięk ta kamerka smartfona, jedynie podkład zebrało w miarę czysto bo telefon był blisko głośnika, myślę że wystarczy nagrać się mikrofonem przez interfejs, tylko mam problem bo komputer mi się spalił i póki co nagrywam w ten sposób.

Tez tak robie czasami, ale w Twoim przypadku emocje sa, ale jezeli dusisz to w sobie sprobuj to okazac w taki sposob jak potrafisz. Krzyczac to nauczysz sie overdrive, zacznij od szukania miejsca gdzie dzwiek powinien byc. To sie nazywa ustawienie samoglosek. Chcialbym Cie uslyszec w piosence cos pokroju Dzem jak czerwony jak cegla albo nawet Green Day.

_________________
Lowest tenor.