Czy picie jajek surowych poprawia nasz głos ? Czy ktoś już to stosowal ? Co o tym myślicie ?

Kilka razy próbowałem i może coś się poprawiło, w każdym bądź razie nie miałem jak porównać przed i po. Zrób tzw. kogelmogiel (czy jak to sie pisze) zwyczajnie utrzep jajko i możesz dla smaku dodać troche cukru posłuchaj i sprawdź jak jest. Myślę, że picie jajek i tak nie zastąpi ćwiczeń.

Słyszałam wiele opinii na temat picia surowego jajka (bo chyba nie chodzi o kogel mogel?) Jedni mówią, że chodzi tylko o nawilżenie i lepiej pić np rzadki kisiel lub siemię lniane bo nie są tak obrzydliwe jak surowe jajo Niektórzy foniatrzy polecają jajka ze względu na zawarte w nich witaminy A i E, które dobrze działają na nasz aparat głosowy

osobiście nie czułam różnicy "przed" i po "jajku"

_________________
czekam na Twoją opinię
http://forum.wokalmania.pl/opinie-prosze-t595.html

Już wolę rozgryźć kapsułkę A+E niż zeżreć surowe jajko A co do kapsułki.....to rozgryzacie ją w zębach i co dalej?? Połykacie ją??

_________________
Byłam znudzona życiem wieć rzuciłam się w muzykę. Teraz wierze w nią całym sercem, żyje dla niej i gnije dla niej. Dzięki temu zyskałam szczęście, którego nie spodziewałam się mieć

Kiedyś jak miałam chore gardło lekarz zalecił mi jedzenie masła albo właśnie wit. A+E. Ja ją właśnie połykałam taką pogryzioną

_________________
"Więcej twangu!"

przed śpiewaniem warto wypić kropelkę oliwy z oliwek, albo napar z siemienia lnianego - to takie sposoby zamiast żółtka jaj... albo po prostu wziąć 1-2 tabletki isla tak przynajmniej robię ja i pozostałe osoby studiujące / uczące wokalu w akademii muzycznej ^^

_________________
mam 21 lat i studiuję na wydziale wokalno - aktorskim am w bydgoszczy

ryjcio, zalezy o czym mowisz ze brednie.....

najprostszy i chyba najczęstszy problem to to, że gardło jest wysuszone, nie ma śluzówki.....

siemienie lniane jest niesamowicie ochydne..... raz tego probowałem i zrezygnowałem bo myslałem ze zwymiotuje.... ale pomaga, kolezanki testowały, daje podobno dobry szybki efekt. pewnie dlatego, że ma taką lepką konsystencję.

oliwa z oliwek szczerze mowiąc wydaje mi się też całkiem logiczna, ale to chyba tym bardziej taki szybki i krótkotrwały efekt.

te tabletki też mi kiedys kolezanka polecala, ale nie probowałem ich....

ja polecam osobiscie sól emska. rozpuszcza sie to w wodzie. smakuje ok, a jest naprawde dobrego. warto to pic regularnie - dba o nawilzenie i sluzówke.

Z tym spotkałem się podczas jednego z koncertów gdy znajomy polecił mi jajko. Pomyślałem czemu nie. Ale czuje że to bardziej efekt placebo. Nivy wszystko fajnie brzmiało, jednak to było to samo

Ha Kiedyś przed koncertem ze swoim chórem wypiłam to jajko. Niestety niemądrze zatkałam sobie nos i mało się nie zadławiłam. No cóż "ledwie" przeżyłam tę próbę lecz efekt placebo był mocny (miałam wtedy jakieś 11 lat)